W Sewilli, dwa tygodnie po mistycznym Semana Santa, na przekór powadze świąt Wielkiej Nocy, na przekór zimie i deszczom, ulice okolicznych wsi i miasta, nagle wypełniają się kolorowymi sukniami flamenco. Znów świat staje się tu nierzeczywisty, znów jest jak w baśni. Falbany, kwiaty we włosach, sutaszowa biżuteria, naszyjniki, bransoletki i mocny makijaż – każdy szczegół …