Dzieci powinny zabierać drugie śniadanie do szkoły. Żeby uniknąć kuszących zakupów w szkolnych sklepikach, oprócz zwykłej kanapki i świeżego owocu, można dzieciom zaproponować batoniki musli.

To, co do nich wrzucicie, zależy tylko od Waszej fantazji i od tego co lubią Wasze pociechy. Produkty takie jak suszone owoce, orzechy,  czy pestki, można kupować na wagę - jest na pewno taniej.

Od razu lepiej zrobić większą ilość i przechowywać w szczelnym pojemniku. Jedna robota, a starcza na dłużej - tak jak lubię!

Przygotuj sobie dużą blachę do piekarnika (taką firmową, oryginalną). Wyłóż ją papierem do pieczenia. W misce wymieszaj suche składniki (płatki owsiane, owoce suszone, orzechy, pestki). Owoce i duże orzechy poszatkuj na małe kawałeczki. Suchej masy powinno być około 1 kilograma. Dodaj jaja, olej i miód. Zmieszaj wszystko dokładnie (mój syn uwielbia robić to rękami). Odstaw na 30 minut.

Rozgrzej piekarnik do 180 stopni. Wyłóż na blachę masę i porządnie ją uklep (łyżką, albo szpatułką).

Piecz przez 20 minut, ale zerkaj, bo rodzynki lubią się w ostatniej chwili przypalić...

Przed pokrojeniem koniecznie ostudź!

Jeśli po krojeniu zostaną Ci jakieś okruchy, zjedz je z mlekiem lub jogurtem.